Minister zdrowia zaskakuje. Mówi o odporności populacyjnej
Minister zdrowia Adam Niedzielski zabrał głos ws. sytuacji epidemicznej w Polsce. Jak przekonywał szef resortu zdrowia, Polska zaczyna zbliżać się do osiągnięcia odporności populacyjnej przeciwko koronawirusowi.
Minister zdrowia zabrał głos ws. sytuacji związanej z koronawirusem w Polsce. Jak przekonywał, pytany o odporność populacyjną, "nie należy przyzwyczajać się do parametrów i konkretnych wartości, tylko trzeba zobaczyć, jaki jest skutek".
Odporność populacyjna? Adam Niedzielski zaskakuje
- Jeżeli mamy sytuację, gdzie rośnie mobilność, nie wywołuje to przyspieszania lub większego zakażenia, a widzimy odwrotny skutek, to znaczy, że jesteśmy blisko tej odporności, a mechanizmy naturalne zaczynają działać - podkreślił na antenie TVP Info minister Adam Niedzielski.
W opinii ministra zdrowia, Polska zbliża się do osiągnięcia progu odporności populacyjnej. - Blisko 60 proc. osób w badaniach reprezentatywnych ma przeciwciała - zaznaczył Niedzielski.
Koronawirus. Adam Niedzielski zapowiada szkolenia medyków
Szef resortu zdrowia wskazał też na priorytety, które stawia przed sobą ministerstwo. To m.in. wyłapywanie nowych wariantów koronawirusa. - One są głównym czynnikiem ryzyka, który przesądzi o tym, czy będziemy mieli do czynienia ze wzrostem, czy spadkiem zachorowań - mówił Niedzielski.
Minister zdrowia zaznaczył też, że przez wakacje rząd chce przeszkolić kadrę medyczną w użytkowaniu respiratorów, co ma pomóc w przypadku walki z kolejną falą zakażeń koronawirusem.
Niedzielski był pytany także o kwestię teleporad. Jak podkreślił, nie chce ich likwidacji. - Z drugiej strony absolutnie nie do zaakceptowania jest sytuacja, kiedy lekarze POZ realizują wszystkie świadczenia w formie teleporady. Teleporada jest prawem pacjenta. To pacjent musi zaakceptować sytuację, w której świadczenie medyczne jest realizowane tą drogą - tłumaczył Niedzielski.
Źródło: PAP