Sadząc 16 tys. drzewek Turkmeni uczcili pamięć swego przywódcy Saparmurada Nijazowa - zwanego
Turkmenbaszą, czyli Ojcem Wszystkich Turkmenów - który zmarł w
grudniu ubiegłego roku - podała państwowa telewizja.
Turkmenistan nie zgodził się w poniedziałek na udostępnienie swych lotnisk niemieckim samolotom wojskowym. Niemcy wysyłają do Afganistanu swój kontyngent w ramach międzynarodowych sił pokojowych ONZ.
Prezydent Turkmenistanu Saparmurat Turkmenbasza Nijazow, który ostatnio otrzymał - mimo swego oporu - tytuł "Bejik" (Wielki), podpisał rozporządzenie, określające obowiązki cudzoziemców, pragnących wejść w związek małżeński z obywatelkami tego kraju.
Sprawujący niepodzielną władzę w Turkmenistanie Saparmurad Nijazow, ostatnio bardziej znany tam jako Turkmenbaszi - "Ojciec Turkmenów", zadecydował o likwidacji teatru, opery i baletu, filharmonii i centrum estrady, jako przejawów "obcej kultury".