Służby leśne i policja ustalają sprawców porzucenia ok. 90 metrów sześciennych śmieci na terenie Nadleśnictwa Siewierz. Wyrzuciła je prawdopodobnie firma zajmująca się odbiorem odpadów gabarytowych.
Nielegalne wysypiska to zmora każdego większego miasta. Zaledwie rok temu oczy urzędu miasta zwróciły się w kierunku problemu odpadów we Wrocławiu, wtedy w ogniu stanęły śmieci składowane przy ulicy Szczecińskiej.
Policjanci wytropili mężczyznę, który nielegalnie wyrzucił śmieci w lesie. 25-latek wpadł przez własną głupotę. Zostawił w workach coś, co pomogło dzielnicowemu go namierzyć.