Tomek Ringert z Mrzeżyna (woj. zachodniopomorskie) szedł w środę do szkoły, kiedy zauważył tonącą kobietę. Nastolatek nie wahał się ani chwili i ruszył na pomoc. - Powiedział, że spóźnił się, bo uratował życie kobiecie, a potem usiadł w ławce - ujawniła dyrektorka szkoły.