militarna(strona 3/18)

Rząd brytyjski zasygnalizował w poniedziałek wieczorem, że zdecydowany jest wysłać do 6 tys. komandosów do Afganistanu pomimo oporu ze strony Sojuszu Północnego.

W niedzielę siły amerykańskie kontynuowały naloty na pozycje talibów w prowincji Kunduz, ostatnim bastionie reżimu w północnej części kraju. Według agencji AIP, co najmniej 30 osób zginęło podczas nalotów na miejscowość Szamszad we wschodnim Afganistanie, w pobliżu granicy z Pakistanem.

Kilka tysięcy przeciwników wojny w Afganistanie przemaszerowało w niedzielę w Londynie z Hyde Parku do Trafalgar Square. Był to drugi największy antywojenny marsz w brytyjskiej metropolii od czasu rozpoczęcia amerykańskiej akcji wojskowej w Afganistanie 7 października.

Amerykańscy żołnierze byli w niedzielę w siedzibie generała Raszida Dostuma, jednego z przywódców antytalibańskiej opozycji, który zajął północnoafgańskie miasto Mazar-i-Szarif - twierdzą świadkowie.

(AFP)Oddziały specjalne amerykańskich i brytyjskich wojsk osaczyły Osamę bin Ladena w południowo-wschodnim Afganistanie. Teren poszukiwań zawężono do niecałych 100 km kw. - podała w niedzielę brytyjska prasa.

Z portu w Tarencie wyruszyły w niedzielę 4 jednostki włoskiej marynarki wojennej, które wezmą udział w trwającej w Afganistanie operacji antyterrorystycznej. Pierwsza wysłana grupa Włochów liczy 1475 zawodowych żołnierzy.

Agenci amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) są od końca września w Afganistanie - ujawnił w niedzielę Washington Post, podkreślając ich kluczową rolę w trwającej tam operacji antyterrorystycznej.

George Bush (AFP)
85% Amerykanów popiera prezydenta George`a W. Busha. Prawie 60% mieszkańców USA uważa zaś, że Bush radzi sobie lepiej z wypadkami po 11 września niż tego po nim oczekiwali - wynika z sondażu tygodnika Newsweek.

Jak podały w piątek władze USA, podczas nalotów
na Kabul prawdopodobnie zginął jeden z najbliższych
współpracowników Osamy bin Ladena - Egipcjanin, używający tylko
imienia Atef.

(AFP)

Osama bin Laden woli śmierć od amerykańskiej
niewoli - powiedział w czwartek rzecznik talibów, cytowany przez
prywatną afgańską agencję AIP.

Rzecznik Pentagonu admirał John Stuffelbeem powiedział w środę, że nie wie dokładnie, dlaczego talibowie wycofują się z afgańskich miast. Przyznał, że może to oznaczać, iż planują dalszą obronę w górskich kryjówkach.

Talibowie opuścili w środę miasto i prowincję Chost na wschodzie Afganistanu tuż przy granicy z Pakistanem - podała afgańska agencja prasowa AIP.

Stany Zjednoczone prowadzą operacje sił specjalnych na południu Afganistanu - poinformował we wtorek amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld na konferencji pasowej w Pentagonie. Dodał, że kampania przeciwko terrorystom jest "daleka od zakończenia".

(AFP)
Najszybciej jak to jest możliwe potrzebujemy obecności Narodów Zjednoczonych w Afganistanie - powiedział we wtorek w Londynie brytyjski premier Tony Blair. Był to pierwszy komentarz Blaira po zdobyciu Kabulu przez Sojusz Północny.

Paczki z amerykańską pomocą humanitarną (AFP)
Jeden z przywódców opozycji afgańskiej, Hamid Karzai, zaapelował we wtorek o międzynarodową pomoc humanitarną dla wyniszczonego wojną Afganistanu.

Żołnierze Sojuszu Północnego koło Kabulu (AFP)
Siły opozycyjnego wobec talibów Sojuszu Północnego przystąpiły w poniedziałek do szturmu na pozycje talibskie na północ od stolicy Afganistanu Kabulu. Opozycja informuje o dużych postępach.

Brytyjskie oddziały znajdują się na terenie Afganistanu - ujawnił w niedzielę szef resortu obrony Wielkiej Brytanii, Geoff Hoon.

Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego generał Anatolij Kwasznin oświadczył w niedzielę na konferencji prasowej, że pierwszy etap ofensywy Sojuszu Północnego w Afganistanie
został pomyślnie zakończony.

Talibowie w niedzielę wprowadzili nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Kabulu, który - jak wynika z deklaracji przywódców opozycji - prawdopodobnie w najbliższych dniach stanie się celem ataku sił Sojuszu Północnego.