Zapytany, czy wycofywanie się z miast oznacza "upadek" ich reżimu, czy też "strategiczny odwrót", admirał odpowiedział, że nie jest to na razie jasne, po czym dodał, że talibowie wycofują się głównie w góry, a niektórzy także na wschód, w kierunku granicy z Pakistanem.
Podobnie jak wcześniej minister obrony Donald Rumsfeld, rzecznik oświadczył, że mimo ostatnich sukcesów militarnych Sojuszu Północnego sytuacja jest bardzo płynna, postępy Sojuszu są zachęcające, ale nadal uważamy, że mamy jeszcze przed sobą trudne zadanie, starając się pokonać talibów.
Stuffelbeem powiedział też, że nie może jeszcze potwierdzić,czy rzeczywiście opozycja zdobyła lotnisko w Kandaharze, gdyż doniesienia na ten temat są sprzeczne.
Potwierdził jednak, że z doniesień z Afganistanu wynika, iż po raz pierwszy uaktywnili się militarnie opozycjoniści spoza Sojuszu Północnego, wywodzący się z plemion pasztuńskich. (jask)