Temat

Mieczysław Opałka

08-05-2020 16:08

Koronawirus w Polsce. Pacjent "zero": Doskwiera mi samotność

- Doskwiera mi samotność. Próbowałem sobie w jakiś sposób wypełnić pewne rzeczy, ale przy tej sytuacji, która jest, ciężko wdrożyć swoją odnowę - mówi pan Mieczysław Opałek, pacjent "zero” zarażony koronawirusem w Polsce. Jak dodaje, to nie jedyny jego problem. - Próbowałem też oddać swoje osocze, ale to już nie dla mnie ze względu na wiek - tłumaczy ze smutkiem. Mimo wszystko pan Mieczysław się nie poddaje. - Próbuję zmienić swoje życie i odnaleźć się w nowej rzeczywistości. W jakiś sposób próbuję uporządkować swoje życie prywatne - mówi pacjent "zero". Zapytany o zdrowie uśmiecha się. - Jestem bardzo zdrowy. Mam trzy certyfikaty zdrowotności - podkreśla i dodaje, że chce swoje życie przenieść do Sopotu.

08-05-2020 15:54

Koronawirus w Polsce. "Pacjent zero": bałem się, że wszyscy umrzemy

- Kiedy lekarze wykluczyli, że mam grypę i przyszedł pierwszy test stwierdzający koronawirusa, to natychmiast zadzwoniłem do moich córek i wnuków w Niemczech. Od razu przekazałem im tę informację. Bałem się, że wszyscy możemy umrzeć - ujawnił w programie specjalnym WP Mieczysław Opałka. "Polski pacjent zero" przyznał, że pierwsze dni od momentu zakażenia były dla niego trudne. - Ta niepewność towarzyszyła mi od pierwszego momentu i oczekiwanie było długie, myślałem że nie jestem chory, a to tylko zwykła grypa. Jednak jak te testy zaczęły przychodzić i potwierdzały koronawriusa, to myślałem że już z tego nie wyjdę. Szykowałem sobie stypę - dodał Opałka.