Kilka tygodni po tym, jak dzik prawie zabił mieszkankę Gdyni, władze trzech miast Trójmiasta wspólnie zwrócili się do ministerstwa rolnictwa, by zmieniono tak prawo, by pozwalało pozbywać się tych zwierząt z miast. Resort twierdzi, że za to nie odpowiada, ale inne ministerstwo powoła zespół, który zajmie się m.in. tym problemem.