W Pekinie trwają ostatnie przymiarki do czwartkowej parady z okazji 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Wojska jeszcze nigdy nie defilowały z tej okazji, dlatego Pekin szczególnie zadbał o to, by wielkie wydarzenie nie zostało przez nikogo zakłócone. To oznacza, że w stan podwyższonej gotowości postawiono cenzorów i służby mundurowe. Na chińskie święto Xi Jinping zaprosił gości z całego świata, jednak zabraknie wśród nich zachodnich liderów, których zastąpią m. in. Władimir Putin czy ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny prezydent Sudanu Omar al-Baszir.