Do Sejmu trafił projekt ustawy, który zakłada, że w kolumnie uprzywilejowanej będą mogli jeździć tylko premier i prezydent oraz delegacje zagraniczne. Ministrowie i ich podwładni mogą stracić przywilej jeżdżenia z włączonymi sygnałami dźwiękowymi w czasie podróży z domu do pracy. Z takim postulatem wystąpili politycy Kukiz'15.