Głównym zadaniem sił koalicji, które dokonały w nocy na czwartek desantu w północnym Iraku, nie będzie otwarcie nowego frontu, tylko ochrona ludności kurdyjskiej - wyjaśniał w czwartek w południe wysokiej rangi urzędnik brytyjskiego resortu obrony. Cytowany przez agencję Reutera urzędnik, który zastrzegł sobie anonimowość, zasugerował, że operacja ma przede wszystkim zapewnić stabilną sytuację w tej części Iraku.