Rozpoczął się drugi proces Saddama Husajna

Saddam Husajn stanął przed sądem w Bagdadzie, oskarżony wraz z sześcioma byłymi
dowódcami reżimowych sił bezpieczeństwa o zgładzenie dziesiątków
tysięcy kurdyjskich wieśniaków podczas wielkiej pacyfikacji
północnego Iraku w roku 1988, znanej jako Operacja Anfal (Łupy
Wojenne).

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

69-letni były dyktator, zagrożony karą śmierci we wcześniejszym procesie o masakrę 148 szyitów, również tym razem nie przyznał się do winy i kwestionował prawomocność trybunału.

Prokurator Munkis al-Farun oświadczył, że w wyniku Operacji Anfal śmierć poniosło lub przepadło bez wieści 182 tysiące ludzi. Pora, aby świat dowiedział się, jaka była skala zbrodni popełnionych przeciwko ludności Kurdystanu - powiedział.

Po obaleniu Saddama odkopano w Iraku wiele masowych grobów. Część ofiar kurdyjskich stracono w odludnych miejscach na pustyniach południowego Iraku, kilkaset kilometrów od Kurdystanu.

Saddam i jego kuzyn Ali Hasan al-Madżid, który otrzymał przydomek "Chemiczny Ali", bo kazał używać przeciwko Kurdom gazów trujących, są oskarżeni o ludobójstwo. Pozostali podsądni odpowiadają za popełnione podczas Operacji Anfal zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne.

Operacja Anfal wzięła swą nazwę od tytułu ósmej sury (rozdziału) Koranu, ulubionej sury Saddama. W trakcie ośmiu ofensyw przeprowadzonych od lutego do końca sierpnia 1988 roku zabijano mężczyzn, kobiety, dzieci i starców. Saddamowskie siły bezpieczeństwa wypędziły kilkaset tysięcy Kurdów, zrównały z ziemią przeszło 2 tysiące wiosek i zniszczyły uprawy.

Reżim saddamowski przedstawiał Anfal jako kampanię przeciwko proirańskiej partyzantce kurdyjskiej, podjętą w czasie, gdy Irak toczył wojnę z Iranem.

Na sali sądowej zawisła wielka mapa Kurdystanu, obecnie autonomicznego regionu w północnym Iraku. Pomarańczowymi kółeczkami oznaczono na niej wsie zniszczone przez wojska Saddama, a czerwonymi - wsie, gdzie przeciwko mieszkańcom użyto broni chemicznej.

Saddam, obalony wiosną 2003 roku w rezultacie amerykańskiej inwazji na Irak, odmówił odpowiedzi na pytanie, czy przyznaje się do ludobójstwa na Kurdach. Argumentował, że trybunał jest "sądem okupacyjnym" i nie ma prawa go sądzić. Nie chciał też podać swego imienia i nazwiska i przedstawił się jako prezydent republiki i naczelny dowódca sił zbrojnych.

Zapytany kolejny raz: Czy uważa się pan za niewinnego, czy też winnego, Saddam odparł: Do tego potrzebne byłyby całe tomy [materiałów].

Sędzia uznał wobec tego, że były prezydent nie przyznaje się do winy i taki zapis polecił umieścić w protokole z rozprawy. Prokurator powiedział we wstępnym oświadczeniu, że to podsądny Saddam Husajn wydał rozkaz przeprowadzenia Operacji Anfal. Cel był jasny - rozprawić się z ludnością Kurdystanu z pomocą zabójstw, przymusowych wysiedleń, prześladowań i pozbawiania jej swobód osobistych - dodał.

Główny prokurator trybunału Dżafar al-Musawi podkreślił, że starców, kobiety i dzieci deportowano do obozów nie dlatego, iż popełnili przestępstwa, lecz dlatego, że byli Kurdami.

Przypuszcza się, że przed sądem wystąpi od 60 do 120 świadków oskarżenia i oskarżycieli posiłkowych. Materiały procesowe obejmują przeszło 9 tysięcy dokumentów.

Operacja Anfal stała się jednym z największych symboli cierpień irackich Kurdów pod rządami Saddama.

W kurdyjskim mieście Sulejmanija przeszło tysiąc krewnych ofiar Anfalu demonstrowało w poniedziałek, żądając kary śmierci dla Saddama.

Chadhija Salih, gospodyni domowa, która straciła pięcioro rodzeństwa i sama spędziła jakiś czas w więzieniu saddamowskim, powiedziała, że gdyby mogła, sama zabiłaby [Saddama] z wielką przyjemnością.

Saddam oczekuje już wyroku w innym procesie, o masakrę 148 szyickich mężczyzn i chłopców z Dudżailu w odwecie za zamach na życie dyktatora dokonany w tej miejscowości w roku 1982. W lipcu sąd wysłuchał końcowych wystąpień stron i odroczył proces do 16 października, kiedy ma ogłosić wyrok. Prokurator zażądał kary śmierci dla Saddama i dwóch innych oskarżonych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy