kurdowie

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy ze środy na czwartek.

Protestujący Kurdowie przerwali posiedzenie Parlamentu Europejskiego. Na sali interweniowały służby. - Zaczęli rzucać kartkami w trakcie wystąpienia. Część z nich przeszła przez barierkę na galerii - mówi WP Wojciech Gnat, asystent Anny Zalewskiej. Z kolei europoseł PiS Ryszard Czarnecki w rozmowie z nami dodaje, że "to kolejny taki protest Kurdów, który został przeprowadzony w tak 'spektakularny' sposób".

Incydent podczas sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Protestujący na galerii nad salą plenarną Kurdowie domagają się uwolnienia z tureckiego więzienia kurdyjskiego polityka Abdullaha Ocalana. Niektórzy z nich przeszli nad barierkami i grozili, że skoczą z galerii.

69-latek oskarżony o zastrzelenie trojga Kurdów zeznał śledczym o swojej "nienawiści do cudzoziemców". Taką informację podała w niedzielę paryska prokuratura. Do strzelaniny doszło w piątek w kurdyjskim centrum kultury w Paryżu.

Na miejscu piątkowej strzelaniny w Paryżu wybuchły zamieszki. Francuska policja została zaatakowana przez demonstrujących Kurdów. W ruch poszły znaki drogowe, koła od rowerów i kamienie. - Sytuacja się nie uspokaja. Jest gorąco - relacjonował reporter "Le Parisien". Na Twitterze zareagował też prezydent Emmanuel Macron.

Turcja, która z uporem utrzymuje, że nie poprze szwedzkiej akcesji do NATO, dopóki nie zostaną wydani rzekomi terroryści, którzy dostali ochronę w Szwecji, nie doczeka się takiego działania przynajmniej w sprawie dwóch obywateli. Szwedzki Prokurator Generalny właśnie zadecydował: nie można ich wydać.

Turecki minister obrony Hulusi Akar powiedział w czwartek swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi Siergiejowi Szojgu, podczas rozmowy telefonicznej, że Ankara będzie nadal odpowiadać na "zagrożenia pochodzące z północnej Syrii". Wcześniej Moskwa zwróciła się do Turcji o powstrzymanie ofensywy wojskowej na syryjskich terenach.

Policja aresztowała osobę odpowiedzialną za niedzielny atak bombowy w Stambule - poinformował w poniedziałek nad ranem szef MSW Turcji Suleyman Soylu. Jednocześnie oskarżył separatystyczną Partię Pracujących Kurdystanu (PKK) o przygotowanie tego zamachu. Zginęło w nim co najmniej sześć osób.

Prezydent Turcji Recep Erdogan po raz kolejny w mocnych słowach odniósł się do chęci dołączenia Finlandii i Szwecji do struktur NATO. Erdogan stwierdził, że zeszłotygodniowe rozmowy tych krajów z delegacją turecką nie były na ''oczekiwanym poziomie''.

Tureckie drony zbombardowały pozycje sił kurdyjskich w północno-wschodniej Syrii, niedaleko miasta Tel Tamer. W starciach zginęło sześciu bojowników z frakcji protureckiej - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Zapowiadane przez Donalda Trumpa wycofanie wojsk z Syrii prawdopodobnie nie dojdzie do skutku. Wręcz przeciwnie: może być ich więcej, ale zamiast pomagać kurdyjskim siłom będą strzec syryjskiej nafty i gazu.

Na spotkaniu ministrów obrony NATO przedstawiono inicjatywę utworzenia strefy bezpieczeństwa w północnej Syrii, która miałaby pozostawać pod międzynarodową kontrolą. Niemiecka prasa dostrzega pewien podstawowy problem.

Stany Zjednoczone poinformowały, że kurdyjscy bojownicy zakończyli wycofywanie się z północno-wschodniej Syrii. W odpowiedzi Turcja zakomunikowała, że nie ma więc potrzeby nowej operacji wojskowej.

Syryjskie Siły Demokratyczne, kierowane przez Kurdów, poinformowały, że wycofały się z miasta Ras al-Ajn na północy Syrii. To część porozumienia z Ankarą, które zakłada utworzenie "strefy bezpieczeństwa" na syryjskich terenach zajmowanych do tej pory przez Kurdów. Ministerstwo obrony Turcji potwierdziło ewakuację.

Podczas wiecu w Dallas prezydent Donald Trump przedstawił swoim sympatykom sytuację w Syrii, gdzie po ponad tygodniu tureckiej ofensywy wprowadzono rozejm. Polityk, w swoim stylu, zbytnio nie dbał o konwenanse i użył kontrowersyjnego porównania.

Prezydent Stanów Zjednoczonych skomentował ofensywę Turcji w Syrii. Jak stwierdził inwazja "nie ma nic wspólnego z USA". - Mogą walczyć. Mają tam dużo piasku, w którym mogą się bawić - powiedział Donald Trump.

Nie żyje dziewięć osób, w tym Hewrin Chalaf, szefowa kurdyjskiej partii Przyszłość Syrii. Ich egzekucji dokonali syryjscy rebelianci wspierani przez Turcję. Co więcej, w związku z inwazją w Syrii, Francja zawiesza eksport do Turcji.