kradzież(strona 92/124)

Pewna Angielka spędziła 70 lat w różnych zakładach psychiatrycznych, oskarżona niesłusznie w wieku 15 lat o kradzież 12,5 pensa. Tragiczną historię Jean Gambell opisał dziennik "The Daily Telegraf".

Zaczęło się od "przeklętego domu". Później była "zaczarowana kura", a wszystko po to, by uśpić czujność 72-latki i okraść ją. Mieszkanka Opolszczyzny zaufała nieznajomej i straciła 15 tysięcy złotych. Ta historia to kolejny przypadek ludzkiej łatwowierności i naiwności. Policjanci poszukują "czarodziejki".

56-letni mężczyzna z Warszawy boleśnie przekonał się, jak ślepa potrafi być miłość. Pan Janek najpierw zakochał się w młodej dziewczynie, a później w jej koleżance. Obie panie zamieszkały u niego, ale gdy doszło do pierwszej sprzeczki ukradły mężczyźnie 14 tys. zł i uciekły.

Duńska policja po dramatycznym pościgu w Herning, w północnej Jutlandii zatrzymała trzech Polaków, którzy napadli na sklep jubilerski.

Po trwającym 18 miesięcy śledztwie Federalny Urząd Kryminalny (BKA) rozbił grupę oszustów okradających za pośrednictwem Internetu konta bankowe obywateli Niemiec. Straty ocenia się na 600 tys. euro.

Policja rozbiła gang, którego członkowie
przy pomocy palników rozpruwali bankomaty i wyciągali z nich
gotówkę. Łupem przestępców padło co najmniej kilkaset tysięcy
złotych.

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców miejscowości Końskie w wieku 17 i 19 lat. Grożąc użyciem noża, dokonali rozboju na idącym do sklepu 19-latku. Gdy jeden z przestępców przystawiał nóż do brzucha ofiary, drugi zabrał chłopakowi z kieszeni spodni 2 złote i dwa papierosy.

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Końskie, który rano przeszedł do sklepu i grożąc użyciem noża zażądał od sprzedawczyni wydania butelki wódki i czekolady. Gdy ekspedientka odmówiła, mu zbiegł ze sklepu kradnąc mleczno–truskawkową czekoladę.

Rosyjska milicja poinformowała o
zatrzymaniu złodzieja, który ukradł i sprzedał na złom niewielki
most.

Pięciu pracowników jednego z supermarketów w gminie Wola Krzysztoporska w woj. łódzkim, podejrzanych o okradanie magazynu sklepu, zatrzymała policja. Sprawcy "wynieśli" z supermarketu towary o wartości nawet pół miliona złotych.

Uzbrojony w nóż, lecz uprzejmy rabuś
napadł na 18-letniego mieszkańca Greenburgha pod Nowym Jorkiem.
Zażądał czterech dolarów, a gdy okazało się, że chłopak ma całe
dziesięć, kazał mu rozmienić pieniądze. Mimo to złodziej nie uniknie
zarzutów.

Okradziona została katedra na Wawelu w Krakowie. W nocy nieznany sprawca rozbił skarbonki, do których wierni wrzucali datki, i ukradł pieniądze.

Dwaj mieszkańcy Brunowa ukradli z Zakładu Hydrotechnicznego kable o łącznej wartości 165 tys. zł. Dwudziestoczteroletni Zbigniew S. za nielegalnie zarobione pieniądze kupił sobie aparat na zęby. Teraz, z ładniejszym uzębieniem, może za kratkami spędzić nawet pięć lat. Jest podejrzany o kradzież.

Zamaskowana kobieta z przedmiotem
przypominającym karabin napadła na bank w Krzczonowie (Lubelskie).
Kamuflaż nie pomógł, bo pracownica rozpoznała po głosie "znajomą
Bożenkę". Kiedy krzyknęła do niej po imieniu, spłoszona sprawczyni
uciekła - relacjonuje "Dziennik".

Pistolet Elvisa Presleya został skradziony z muzeum w Memphis w czasie obchodów 30. rocznicy śmierci króla rock and rolla - podały miejscowe władze.

Krakowska policja zatrzymała w Nowej Hucie 35-latka, który w ciągu ostatnich kilku lat okradał bankomaty w całej Polsce. Znaleziono przy nim sześć kart własnej produkcji - dzięki nim "zarobił" 700 tys. zł.

Białoruska milicja zatrzymała pracownika banku, który podejrzewany jest o okradanie bankomatów. Mężczyzna ukradł w sumie równowartość 170 tys. zł. To pierwszy na Białorusi publicznie ujawniony przypadek okradania bankomatów na tak dużą skalę.

Na kary od 11 miesięcy do 5 lat więzienia skazał Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim trzech mężczyzn za kradzież, przed czterema laty, ponad miliona złotych z jednego z banków w tym mieście. Pieniędzy nie odzyskano. Wyrok nie jest prawomocny.

Anna Stępień, 77-letnia łodzianka, może mówić o prawdziwym pechu. Tylko tego lata trzy razy padła ofiarą kieszonkowców w łódzkich autobusach i tramwajach! W ciągu ostatnich kilku lat kobieta aż piętnaście razy została okradziona. Złodzieje dopadli ją m.in. na dworcu kolejowym w Warszawie oraz w pociągu do Mielna. Do jej domku letniskowego w Tuszynku włamano się w sumie 11 razy - opisuje "Express
Ilustrowany".

Nawet 15 lat więzienia grozi 17-latkowi z
Poznania za rozbój z bronią w ręku. Młodzieniec w piątek,
strzelając z wiatrówki, ranił 14-latka, następnie sterroryzował
bronią jego dwóch kolegów. Napastnik odpowie jak za rozbój z
bronią w ręku.