PolskaWykorzystywała 10-letniego syna dla pieniędzy

Wykorzystywała 10‑letniego syna dla pieniędzy

10-latek okradał swoich kolegów w szkole. Jego łupem padały telefony komórkowe, odtwarzacze mp3 i pieniądze. Gdy na jego trop wpadli policjanci z Michałowic, okazało sie, że o wszystkich jego dokonaniach wiedziała matka dziecka. Kobiecie przedstawiono zarzut paserstwa umyślnego.

12.10.2009 09:32

Kiedy pod koniec września policjanci z Michałowic zostali powiadomieni o kradzieży telefonu komórkowego w jednej ze szkół, przystąpili do działania. Ku ich ogromnemu zdumieniu podjęte działania doprowadziły ich do 10- letniego Rafała J. W trakcie rozmowy z policjantami chłopiec przyznał się do kradzieży telefonu. Oświadczył też, że podarował go swojemu 13-letniemu bratu.

Ponadto chłopiec opowiedział o wcześniejszych kradzieżach na terenie szkoły. Wówczas jego łupem padł odtwarzacz mp3 oraz portfel z pieniędzmi w kwocie 50 złotych, dokumentami oraz kilkoma monetami węgierskimi. Rzeczy te zostały odnalezione przez policjantów w mieszkaniu Artura W. 13-latek oświadczył, że telefon sprzedał koledze ,Rafałowi S.

Podczas przesłuchania matki Rafała, 32-letniej Agnieszki J. okazało się, że kobieta doskonale zdawała sobie sprawę z "dokonań" syna. A co jeszcze bardziej zaskoczyło policjantów, korzystała przez kilka dni ze skradzionego telefonu. Nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania.

Nadal trwają czynności zmierzające do odzyskania pozostałych skradzionych rzeczy. Funkcjonariusze sprawdzają także, czy na terenie szkoły nie dochodziło do innych tego typu kradzieży. Chłopcy trafią do sądu rodzinnego. Agnieszka J. usłyszała zarzut paserstwa umyślnego.

Źródło artykułu:Policja
kradzieżmatkaszkoła
Zobacz także
Komentarze (0)