Restauracje, sieci handlowe, sklepy odzieżowe, producenci mebli, a nawet kasyna informują w całej Polsce o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. - Największej fali zwolnień z powodu epidemii koronawirusa spodziewamy się na przełomie kwietnia i maja. Potrwa do końca lata - mówi Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.