konwent(strona 2/3)

W poniedziałek i wtorek w Brukseli odbędzie
się druga sesja robocza Konwentu UE pod hasłem "Co chcemy robić
razem?", dotycząca m.in. podziału kompetencji między państwa
członkowskie i organizacje unijne.

W poniedziałek ma się rozstrzygnąć, kto
będzie przedstawicielem państw kandydujących do UE w Prezydium
Konwentu Unii. Nie będzie to polski parlamentarzysta. Do 4
kwietnia, gdy minął termin, nie zgłosiliśmy kandydata.

Przewodniczący Rad Miast Wojewódzkich,
którzy obradowali w Szczecinie na XI Konwencie, są zaniepokojeni
niektórymi zapisami projektu ustawy o bezpośrednim wyborze wójtów,
burmistrzów i prezydentów miast.

Przedstawiciel Sejmu w unijnym Konwencie
Józef Oleksy traktuje zamiar wprowadzenia posła LPR na jego
miejsce jako awanturę polityczną. Zapewnia przy tym, że sam był
zwolennikiem, by to Sejm wybierał swego przedstawiciela w Konwencie.

Józef Oleksy (SLD) podjął decyzję o nie kandydowaniu do prezydium Konwentu UE. Podkreślił, że Polska walczyła o obecność krajów kandydujących w prezydium, a nie o miejsce dla siebie.

Józef Oleksy (PAP)
Czwartego kwietnia mija termin zgłaszania
kandydatur na przedstawiciela krajów kandydujących w prezydium
unijnego Konwentu, a wciąż nie wiadomo, czy Józef Oleksy zdecyduje
się wystartować.

Podczas dwudniowej sesji plenarnej Konwentu Unii Europejskiej w Brukseli nie podjęto decyzji kto będzie reprezentował w Prezydium kraje kandydujące do wspólnoty. Konwent, w którym zasiadają przedstawiciele europejskich parlamentów i rządów, ma przygotować propozycje zreformowania Unii Europejskiej tak by mogła ona sprawnie funkcjonować po przyjęciu nowych członków.

Przedstawiciele Polski w Konwencie Europejskim, debatującym nad przyszłością Unii Europejskiej,
opowiedzieli się w czwartkowych wystąpieniach za umocnieniem UE, m.in. poprzez rozszerzenie zasady podejmowania decyzji większością głosów.

(WP)
Według senatora Edmunda Wittbrodta, poseł Józef Oleksy może zostać przedstawicielem krajów kandydujących w prezydium unijnego Konwentu. Sam Oleksy nie wyklucza tego.

Pat Cox (AFP)
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox po wtorkowym spotkaniu z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim powiedział, że Parlament zabiega o włączenie do prezydium Konwentu przedstawicieli krajów kandydujących. Cox zapewnił, że zaraz po powrocie do Brukseli będzie o tym rozmawiał z przedstawicielami grup politycznych Parlamentu Europejskiego.

W Prezydium Konwentu, który ma przygotować projekt reformy Unii Europejskiej, będzie prawdopodobnie reprezentant krajów kandydujących do Wspólnoty. Przedstawiciele unijnych stolic prowadzą w tej sprawie konsultacje w Brukseli.

Edmund Wittbrodt (z lewej) (PAP/Andrzej Rybczyński)
Przedstawiciel Polski w Konwencie Europejskim, senator Edmund Wittbrodt, powiedział w poniedziałek, że polscy członkowie tego ciała, mającego przygotować reformę Unii Europejskiej, są otwarci na różne rozwiązania. Według Wittbrodta, Polacy chcą, aby przyszła Unia był silna, a równocześnie zachowywała tożsamość wchodzących w jej skład państw i regionów.

Przewodniczący prawicowego Sojuszu Narodowego i
reprezentant Włoch w prezydium Konwentu Unii Europejskiej,
wicepremier Gianfranco Fini obiecał w środę prezydentowi Aleksandrowi
Kwaśniewskiemu pełne poparcie dla polskich dążeń do integracji z
Unią.

Józef Oleksy (PAP/Andrzej Rybczynski)Przewodniczący sejmowej komisji europejskiej poseł SLD Józef Oleksy wyjaśnił, że Konwent Europejski ma opracować reformę wewnętrzną Unii Europejskiej. W środowym wywiadzie dla radiowych Sygnałów Dnia poseł dodał, że chodzi o usprawnienie struktur unijnych tak, by wspólnota mogła dobrze funkcjonować po jej poszerzeniu o nowe państwa.

Marszałek Sejmu Marek Borowski zwrócił się w poniedziałek do przewodniczącego Konwentu Unii Europejskiej z prośbą o stałe zaproszenie przedstawiciela krajów kandydujących do udziału w pracach Konwentu z prawem głosu. Konwent rozpocznie prace nad przyszłością Unii w najbliższy czwartek.

Paavo Lipponen (AFP)
Premier Finlandii Paavo Lipponen skrytykował Konwent Europejski, który w najbliższy czwartek ma rozpocząć prace nad przyszłością Unii Europejskiej. Fiński premier zarzucił Konwentowi złą organizację i przerost biurokracji, a także ostrzegł przed dominacją dużych krajów nad małymi wewnątrz Unii.

W wyborach Prezydium Konwentu, który ma przygotować projekt reformy Unii Europejskiej, nie wezmą udziału przedstawiciele krajów kandydujących do wspólnoty. Wybór członków Prezydium odbywa się w piątek w Brukseli. Konwent rozpocznie obrady 28 lutego.

Przedstawiciele Polski w Konwencie UE uznali, że
będą zabierać głos jedynie w sprawach najważniejszych dla kraju i
że w Brukseli będą mówić jednym głosem.

Próba zestrojenia głosów? (PAP/Andrzej Rybczyński)
Przedstawiciele Polski w unijnym Konwencie
postanowili współpracować i mówić jednym głosem w sprawach
najważniejszych dla Polski - taką informację przekazali na poniedziałkowej konferencji prasowej
reprezentująca rząd minister ds. europejskich Danuta Huebner,
przewodniczący sejmowej Komisji Europejskiej Józef
Oleksy, senator Bloku Senat 2001 Edmund Wittbrodt i jego
zastępczyni, szefowa Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji
Europejskiej Genowefa Grabowska z SLD-UP.

W dyskusji na temat przyszłości Unii Europejskiej wezmą udział także organizacje pozarządowe i to nie tylko z Unii, ale i z krajów kandydujących do wspólnoty. W Brukseli poinformowano o przygotowaniach do Konwentu, który otworzy obrady 28 lutego i będzie miał za zadanie przygotowanie projektu reform umożliwiających Unii sprawne funkcjonowanie w poszerzonym składzie.