Konwent UE: kto będzie reprezentantem kandydatów?
Podczas dwudniowej sesji plenarnej Konwentu Unii Europejskiej w Brukseli nie podjęto decyzji kto będzie reprezentował w Prezydium kraje kandydujące do wspólnoty. Konwent, w którym zasiadają przedstawiciele europejskich parlamentów i rządów, ma przygotować propozycje zreformowania Unii Europejskiej tak by mogła ona sprawnie funkcjonować po przyjęciu nowych członków.
Początkowo w ogóle nie przewidziano w Prezydium Konwentu miejsca dla przedstawiciela państw kandydackich, choć zapewniano, że kandydaci mają w Konwencie takie same prawa jak kraje unijne. Po licznych protestach zgodzono się jednak powiększyć Prezydium z 12 do 13 osób.
Decyzję o tym kto będzie reprezentował kandydatów postanowiono jednak w końcu odłożyć do następnej sesji plenarnej, która odbędzie się w połowie kwietnia. Najsilniejszym kandydatem jest delegat Słowenii Alojz Peterle.
Zakończona w piątek dwudniowa sesja plenarna zapoczątkowała natomiast dyskusję merytoryczną nad przyszłym kształtem unijnej Europy. Józef Oleksy reprezentujący Sejm dowodził, że z punktu widzenia Polski ważne jest by doprowadzić do ostatecznego zlikwidowania dokonanego w Jałcie podziału Europy.
Danuta Huebner, zasiadająca w Konwencie z ramienia rządu, uważa za konieczne uproszczenie w unijnej Europie procesu podejmowania decyzji, bo dopiero wtedy Unia będzie bardziej zrozumiała dla własnych obywateli. (aka)
