Rozpoczął się proces 59-letniej kobiety z gminy Sobótka pod Wrocławiem. W jej postach pojawiały się takie stwierdzenia, jak np. to, że "Putin stanął na czele uciemiężonych przez syjonizm narodów". Kobieta nie przyznała się do winy, tłumacząc, że jej wpisy spowodowane były "lękiem przed wojną" i tym, że źle zrozumiała orędzie Putina.