kolumbia(strona 13/15)

Policja wykryła laboratorium produkujące kokainę w północnej części Kolumbii. Znalazła w nim pół tony narkotyku oraz 30 ton półproduktów potrzebnych do jego wytwarzania - przekazały w sobotę lokalne władze.

Kolumbijska i amerykańska straż przybrzeżna udaremniły we wtorek przemyt 10 ton kokainy. Władze Bogoty, stolicy Kolumbii, poinformowały, że przemycany towar był wartości 345 mln euro.

Reprezentanci władz Kolumbii i lewicowej partyzantki FARC przedstawili sobie wzajemnie warunki zawieszenia broni. Szczegółów nie podano.

Rząd Ekwadoru poinformował, że znaleziono zaginiony w poniedziałek samolot pasażerski Boeing 727-100, na pokładzie którego były 92 osoby. Rozbitą maszynę odkryto w kraterze wulkanu na terenie Kolumbii. Na razie nie wiadomo, czy ktoś przeżył katastrofę.

14 I 2002 r. FARC i rząd
zdecydowali o powrocie
do stołu obrad. Od lewej:
rzecznik FARC Raul Reyes,
przedstawiciel ONZ James
Lemoyne i ambasador Francji
Daniel Parfait. (AFP)Rząd i lewicowi partyzanci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) zgodzili się w poniedziałek wrócić do stołu rozmów. Negocjacje pokojowe zostaną wznowione we wtorek.

Marksistowska organizacja Rewolucyjne Siły Zbrojne
Kolumbii (FARC) oficjalnie ogłosiła w niedzielę zakończenie
trwającego od trzech lat procesu pokojowego i zapowiedziała użycie
wszelkich form walki przeciwko rządowi.

Prezydent Kolumbii Andres Pastrana Arango odrzucił propozycję pokojową złożoną wcześniej w sobotę przez marksistowską organizację Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC).

Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) ogłosiły w czwartek wieczorem, że chcą wznowić proces pokojowy z kolumbijskim rządem. Dowódca FARC - lewicowej partyzantki walczącej w kraju od 1964 r. - Manuel Marulanda wezwał do powrotu do stołu obrad.

Szesnaście osób zginęło w nocy z niedzieli na poniedziałek w katastrofie małego samolotu pasażerskiego w Kolumbii.

Rodziny
zamordowanych
osób (AFP)
Prawicowa bojówka paramilitarna jest podejrzana o zamordowanie 12 osób w północnej Kolumbii - podały w czwartek lokalne władze.

Kolumbijskie więzienia to przepełnione piekło - stwierdził w czwartek przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych. Z badań ONZ i kolumbijskiego Biura Obrony Ludzi wynika, że w 167 więzieniach na terenie całego kraju stłoczono ponad 57 tys. osób. Kolejne 5 tysięcy przetrzymuje się w aresztach policyjnych, w których warunki są jeszcze gorsze.

Podczas akcji ratunkowej (AFP)


27 osób zginęło wskutek zawalenia się nielegalnej kopalni złota w zachodniej Kolumbii. 12 osób uważa się za zaginione. Do katastrofy doszło w czwartek wieczorem w Filadelfii w wiejskim rejonie Amapola, który leży około 200 km na zachód od stolicy Kolumbii - Bogoty.

Żołnierze kolumbijscy zastrzelili 28-letniego obywatela Wielkiej Brytanii Jeremy Parksa podczas potyczki z rebeliantami, do jakiej doszło w dżungli w
północno-zachodniej części kraju.

Prezydent Kolumbii Andres Pastrana (AFP)Prezydent Kolumbii Andres Pastrana Arango odwołał rozmowy pokojowe z lewicowymi partyzantami z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Powodem tego kroku było otrzymanie informacji, że porwaną przed tygodniem żonę prokuratora generalnego Kolumbii Consuelę Araujo znaleziono zastrzeloną.

Lewicowi rebelianci są podejrzewani o porwanie Consueli Arauji, żony prokuratora generalnego Kolumbii, a w przeszłości minister kultury tego kraju - podała w poniedziałek lokalna policja.

Kolumbijska tajna policja (DAS) ujawniła w poniedziałek, że odkryła spisek na życie prezydenta
Kolumbii Andresa Pastrany. Miał on zginąć w sierpniu tego roku z rąk prawicowych rebeliantów.

Kolumbijskie miasto Baranquilla zostało zdobyte. Nie dokonali tego jednak ani lewicowi partyzanci ani prawicowe grupy paramilitarne, które walczą z rządem od kilkudziesięciu lat i kontrolują obecnie 50% terytorium kraju. Agresji na Baranquillę dokonały... komary.

Kolumbijskie służby specjalne przechwyciły w czasie ostatniego weekendu trzy tony czystej kokainy o czarnorynkowej wartości 90 mln dolarów. Aresztowano trzy osoby - podały lokalne władze.

Fabio Ochoa (w środku)(AFP)
Adres Pastrana, prezydent Kolumbii, zezwolił w poniedziałek na ekstradycję jednego ze współpracowników Pablo Escobara, nieżyjącego już szefa kartelu narkotykowego z Medellin - podał rzecznik prezydenta.

Kolumbijska policja, przy pomocy agentów
amerykańskich, zarekwirowała w Bogocie rekordową kwotę
pochodzącą z handlu narkotykami - 35 milionów dolarów w
gotówce.