Strzelanina w kościele w Kolumbii
Co najmniej trzy osoby zginęły, a dalszych
14 odniosło rany, gdy w sobotę na południu Kolumbii wywiązała się
strzelanina w kościele. Początkowo o atak oskarżano partyzantów
marksistowskich, jednak dalsze dochodzenie wykazało, iż może za
nim stać któraś z militarnych organizacji prawicowych - podała agencja AP, powołując się na policję.
06.09.2004 | aktual.: 06.09.2004 06:10
Do incydentu doszło w kolumbijskiej prowincji Putumayo w pobliżu granicy z Ekwadorem.
Znalezione na miejscu strzelaniny ulotki propagandowe obciążały partyzantów z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Według policji, mogły zostać podrzucone, aby wskazać błędne tropy.
W Kolumbii od 40 lat trwa wojna lewicowych rebeliantów ze zdelegalizowanymi prawicowymi organizacjami paramilitarnymi i armią wspieraną przez USA. Co roku pochłania ona życie tysięcy ludzi.