Zoran Milanović, były premier Chorwacji i kandydat Socjaldemokratycznej Partii Chorwacji, wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Chorwacji. Zdobył ponad 53 proc. i pokonał urzędującą prezydent kraju Kolindę Grabar-Kitarović.
Chorwacka piłka - razem z grzejącą się w jej blasku chorwacką prezydent - robią furorę na mundialu. Obie mają jednak mroczne strony: wielka korupcja i skandale, nacjonalizm. Dlatego nie wszyscy kibice będą cieszyć się z historycznego sukcesu drużyny narodowej.