Należeli do Prawa i Sprawiedliwości, ale odeszli bądź zostali wyrzuceni. Minister Joachim Brudziński, chcąc bronić dobrego imienia nowego członka PiS Wojciecha Kałuży, przytoczył ich nazwiska. Joanna Kluzik-Rostowska i Michał Kamiński zaznaczają, że niesłusznie nazywani są zdrajcami.