Pięć dni po wypuszczeniu na wolność sławnego pingwina zwanego Happy Feet, przymocowany do niego nadajnik GPS przestał przesyłać dane i stracono z nim kontakt. Happy Feet był w drodze powrotnej z Nowej Zelandii do domu na Antarktydzie.
Pingwin zwany Happy Feet, znaleziony pod koniec czerwca na nowozelandzkiej plaży, rozpoczął podróż powrotną na Antarktydę. W zoo w Wellington żegnało go prawie 2 tys. osób.