Politycy rządzącej partii przekonują nas, że kryzys, który szaleje na świecie, nas dotyka w mniejszy sposób. Tylko ten frank taki drogi, poza tym jest nieźle. Obligacje sprzedają się dobrze, agencje ratingowe ciągle oceniają nas dobrze. To oczywiście jest pocieszające. Ale nikt nie słyszał, by nasze zadłużenie spadało. Jest odwrotnie - ciągle rośnie i to szybciej.