W Niemczech renty i emerytury są powiązane z ogólnym poziomem dochodów. Jednak w minionych dwóch latach wzrosły tylko o wskaźnik inflacji, a w najbliższych latach nie wzrosną w ogóle lub bardzo nieznacznie.
Rzeczpopospolita dotarła do nieoficjalnego jeszcze raportu NIK, z którego wynika, że emerytury mężczyzn będą blisko dwa razy wyższe niż emerytury kobiet.
George W. Bush (AFP)
Nie wymieniwszy Enronu z nazwy, prezydent
George W. Bush powiedział w sobotę Amerykanom, że zreformuje
system emerytalny, by ochronić pracowników, którzy
tracą, gdy bankrutuje ich firma.
Wicepremier i minister finansów Marek Belka powiedział, że przyjęte w poniedziałek przez Sejm ustawy okołobudżetowe wzmacniają szanse na sformułowanie dobrego budżetu.
Tysiące strajkujących pracowników budżetówki
przemaszerowało w środę wieczorem ulicami stolicy Argentyny,
kończąc dwudniową serię ogólnokrajowych protestów przeciwko
rządowemu planowi obniżenia płac i emerytur.
Niemiecki kanclerz podczas szczytu (AFP)
Francja i Niemcy blokowały w piątek wyznaczenie przez szczyt Unii Europejskiej w Goeteborgu docelowej daty zakończenia negocjacji członkowskich z czołowymi kandydatami na koniec
2002 roku.
W czwartek Grecja została niemal całkowicie sparaliżowana w wyniku strajku zorganizowanego przez związki zawodowe niezadowolone z rządowych planów reformy systemu emerytalnego.
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że osoby pracujące za granicą są nierówno traktowane przy obliczaniu stażu emerytalno-rentowego. Rzecznik zwrócił się do wiceminister pracy Ewy Lewickiej o wyjaśnienie sprawy.
24-godzinny strajk generalny sparaliżował Grecję. Nie pracują szpitale, szkoły, banki, ministerstwa i urzędy miejskie. Przez najbliższą dobę nie odezwą się rozgłośnie radiowe. Nie będą też nadawane programy telewizyjne.
Greckie związki zawodowe wezwały we wtorek do strajku generalnego, który ma zmusić rząd do zmiany stanowiska w sprawie systemu zabezpieczeń społecznych. Dwa największe zrzeszenia pracownicze: Konfederacja Greckich Pracowników (GSEE) i Unia Pracowników Służb Cywilnych (ADEDY), wezmą udział w 24-godzinnym proteście, który ma sparaliżować państwo.