By renty nie spadały, a system był zrozumiały
Wiceminister pracy Krzysztof Pater zapewnił, że dzięki zmianie zasad waloryzacji emerytur i rent realna wartość tych świadczeń nie spadnie poniżej inflacji.
Gość środowych Sygnałów Dnia przypomniał, że według szacunków Ministerstwa Pracy, w ciągu ostatnich pięciu lat inflacja powiększyła się do 44%, zaś świadczenia emerytalne wzrosły zaledwie do 42%. Obecnie rząd chce uprościć zasady waloryzacji rent i emerytur i - jak zapewnił wiceminister pracy - dąży do tego, by nowy system był bardziej zrozumiały.
Krzysztof Pater zapowiedział, że w nowym systemie termin waloryzacji zostanie przesunięty z czerwca na marzec. Wskaźnik waloryzacji składać się będzie z trzech elementów - inflacji w roku poprzednim, wzrostu płac realnych oraz możliwości dodania nowego elementu w ustawie budżetowej.
Celem waloryzacji jest utrzymanie co najmniej realnej wartości świadczenia, a w nowym proponowanym rozwiązaniu także wyższej niż wynika to z inflacji - powiedział Krzysztof Pater.
Zdaniem wiceministra pracy dotychczasowy model wypłat świadczeń emerytalnych nie sprawdził się. Sytuację, gdy w 2000 roku parlament przewidział wskaźnik waloryzacji na poziomie 4,3%, zaś inflacja wyniosła ponad 10% wiceminister określił jako kompromitację.
Konsekwencją była konieczność znalezienia środków na wyrównania w roku 2001, co następnie spowodowało bardzo niską waloryzację w roku bieżącym. (and)