Większość uczniów polskich szkół nie ma wyboru między religią a etyką. "Rzeczpospolita" pisze, że uczniowie, którzy nie chodzą na religię i nie mają możliwości zastąpienia jej zajęciami z etyki, będą mieli mniejsze szanse w ubieganiu się o stypendia naukowe, świadectwa z wyróżnieniem i dodatkowe punkty w naborze do liceum. Ocena z religii lub etyki ma być w tym roku po raz pierwszy wliczana do średniej.