dymisja(strona 21/42)

Poparcie dla Platformy Obywatelskiej wynosi
obecnie 54%, a dla PiS - 24%, wynika z sondażu "Gazety
Wyborczej". Badanie zostało przeprowadzone po dymisji ministra
sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Szef klubu PO powiedział, że nie ma przesłanek by minister obrony Bogdan Klich został zdymisjonowany. "Rzeczpospolita" pisała, że należące do Skarbu Państwa spółki węglowe oraz koncern PKN Orlen finansowały działalność fundacji Instytut Studiów Strategicznych, której jednym z założycieli jest minister Klich.

Sławomir Nowak deklaruje w rozmowie z "Dziennikiem", że nie będzie dalszych zmian w rządzie. Szef gabinetu politycznego premiera ucina w ten sposób spekulacje, że odejście Zbigniewa Ćwiąkalskiego było wstępem do poważnej rekonstrukcji gabinetu. Zwłaszcza, że wcześniej nie wykluczano, iż dojdzie do wymiany szefów resortów na wiosnę tego roku.

W opinii posła PiS Tadeusza Cymańskiego Andrzej Czuma to doświadczony polityk, który ma szansę być dobrym ministrem sprawiedliwości. Dotychczasowego pzewodniczącego sejmowej komisji śledczej ds. nacisków premier Donald Tusk powołał na następcę Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

- PSL na pewno nie wystawi swojego kandydata na ministra sprawiedliwości - mówi przewodniczący Klubu PSL Stanisław Żelichowski.

Służba Więzienna potwierdziła, że 12
stycznia brat Roberta Pazika odwiedził go w areszcie w Płocku.
"Rzeczpospolita" twierdzi, że dopuszczenie do takiej rozmowy miało
wpływ na dymisję ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

- Dymisja min. Ćwiąkalskiego była potrzebna, mam nadzieję, że jego następca zajmie się merytoryczną pracą, choć nie wiem, kto wejdzie w takie bagno - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Trzy dni po tym, jak Robert Pazik został przewieziony do zakładu karnego w Płocku odwiedził go jego brat, Dariusz. Według informacji "Rzeczpospolitej", dopuszczenie do rozmowy niebezpiecznego skazanego, jakim był Robert Pazik z jego bratem miało wpływ na dymisję ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Mniejszości narodowe żądają dymisji
sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja
Przewoźnika. Zarzucają mu stosowanie podwójnych standardów w
kwestii upamiętniania poległych Polaków i nie-Polaków -
dowiedziała się "Rzeczpospolita". - Wszystkie ich zarzuty są nieprawdziwe - odpowiada Przewoźnik.

Dowódca armii Tajlandii generał Anupong Paochinda oświadczył, że rząd powinien ustąpić i rozpisać przedterminowe wybory parlamentarne, żeby zakończyć kryzys polityczny w kraju. Wkrótce potem rzecznik rządu
oświadczył, że premier odrzuca propozycję armii.

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Arsenij
Jaceniuk poinformował w środę rano zaraz po rozpoczęciu
posiedzenia parlamentu, że podaje się do dymisji.

Nie było z naszej strony żadnych nacisków na IPN - w ten sposób politycy PO komentują doniesienia dotyczące powodów dymisji z Instytutu dr Sławomira Cenckiewicza.

Premier rządu Tajlandii Samak
Sundaravej oświadczył w przemówieniu radiowym, że nie
widzi powodu podania do dymisji siebie i swojego rządu, mimo
trwających od 3 miesięcy demonstracji ulicznych jego przeciwników.

36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który lata rządowymi samolotami, czekają masowe odejścia pilotów. Z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że z pracy chce tam zrezygnować około 20 żołnierzy, co stanowi jedną trzecią jednostki. Sytuacja jest tak dramatyczna, że za stery naszych maszyn będą musieli usiąść... piloci z Białorusi. Piloci odchodzą, bo chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko złemu stanowi rządowej floty i kiepskim wynagrodzeniom.

Premier Japonii Yasuo Fukuda podał się do dymisji. Ogłosił to na zwołanej w trybie pilnym konferencji prasowej.

Z dniem pierwszego listopada gen. Roman Polko zostanie przeniesiony do rezerwy kadrowej ministra obrony narodowej - poinformował rzecznik resortu Robert Rochowicz.

Szef gabinetu prezydent
Argentyny Cristiny Fernandez de Kirchner podał się do
dymisji po odrzuceniu przez Senat rządowego projektu ustawy o
podwyżce ceł eksportowych na produkty rolnicze.

Szef Narodowego Centrum Sportu Michał Borowski ma zostać odwołany - pisze "Rzeczpospolita". Z informacji dziennika wynika, że polityczna decyzja o jego dymisji już zapadła. Na poniedziałkowym posiedzeniu zarządu PO Donald Tusk miał wprost zasugerować taki ruch ministrowi sportu Mirosławowi Drzewieckiemu. Jeden z członków Platformy mówi "Rzeczpospolitej", że premier był zdenerwowany.

Elżbieta Łukacijewska, posłanka PO, mówi o konieczności przeprowadzenia szybkiej reformy w służbie zdrowia: Odwlekanie reformy w czasie będzie miało negatywne skutki dla pacjentów. Prawem opozycji jest krytykować, ale nie można zakładać z góry, że coś jest złe. Posłanka zapytana o komentarz do sugestii, że minister Kopacz powinna odejść mówi: Protestuję jako posłanka i jako kobieta, dajmy jej szansę!

Przeprowadziliśmy sondaż, pytając przechodniów, co sądzą o służbie zdrowia. Odpowiedzi padały różne, mniej lub bardziej surowe. Od skrajności: określając to jednym słowem - zapaść, do do umiarkowanego optymizmu: ostatnio, w moim przypadku, służba zdrowia stanęła na wysokości zadania.