W niedzielę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że rosyjska rakieta na 39 sekund wkroczyła w polską przestrzeń powietrzną na wysokości Oserdowa w województwie lubelskim. Dlaczego armia jej nie zestrzeliła? Rzecznik dowództwa tłumaczy, że "wiązałoby się to z większym ryzykiem".