Pewnie nikogo nie obchodzi, co myśli jakiś Angol, ale i tak wykorzystam okazję, by pogratulować Polsce. Sposób, w jaki naród zareagował na katastrofę na Narodowym Basenie, był naprawdę piękny. Mówię poważnie – reakcja miała w sobie wszystkie cechy dojrzałych, pewnych siebie ludzi zmuszonych do zmierzenia się z obciachową sytuacją, która przydarza się od czasu do czasu w każdym kraju.