czeczenia(strona 13/32)

Premier Czeczenii Siergiej
Abramow złożył dymisję w związku ze stanem zdrowia, który nie
pozwala mu na pełnienie obowiązków szefa rządu - poinformował na briefingu prezydent Czeczenii Ału Ałchanow.

Wg wstępnych danych sześć osób zginęło, a 13 zostało rannych w Czeczenii w następstwie wybuchu w bazie batalionu "Wostok" rosyjskiego Ministerstwa Obrony w miejscowości Kurczałoj, położonej około 30 km na południowy wschód od stolicy Czeczenii, Groznego.

Na poligonie koło Boden w północno-wschodniej Szwecji odbywają się szwedzko-rosyjskie zimowe ćwiczenia wojskowe - Płatek Śniegu. Szwedzki Komitet Helsiński protestuje przeciwko udziałowi weteranów wojny w Czeczenii w tych manewrach.

Czeczeński prorosyjski lider Ramzan Kadyrow uważa, że w zniszczonej przez wojnę republice należy dopuścić wielożeństwo.

W Czeczenii odbywają się
wybory do lokalnego parlamentu. Moskwa chce tym udowodnić, że
konflikt w tej zbuntowanej republice na Kaukazie został wygaszony
i że wraca ona do normalnego życia.

Około 200 osób protestowało w stolicy Czeczenii, Groznym, przeciwko bezkarności rosyjskich żołnierzy w tej republice. W ubiegłym tygodniu wojsko potwierdziło "odpowiedzialność" swych ludzi "za dwa incydenty" w Czeczenii.

Ministerstwo Obrony Rosji przyznało, że żołnierze sił federalnych Czeczenii uczestniczyli w rozstrzelaniu trzech mieszkańców wsi Staraja Sunża w regionie Groznego - podała rosyjska internetowa witryna news.ru. Żołnierze byli prawdopodobnie pijani.

Rosyjska Prokuratura Generalna bada
informacje, iż bojownicy, którzy zaatakowali 13 października
obiekty rządowe w stolicy Kabardo-Bałkarii, Nalczyku, planowali
zamachy samobójcze z użyciem porwanych samolotów pasażerskich -
poinformował jej wiceszef Nikołaj Szepiel.

Prezydent Rosji Władimir Putin
polecił otoczyć kordonem Nalczyk, stolicę Kabardo-Bałkarii na Kaukazie, aby nie wymknął się żaden z rebeliantów,
którzy zaatakowali tego dnia miasto.

Rosyjski prezydent Władimir Putin podpisał dekret zatwierdzający datę wyborów parlamentarnych w
Czeczenii, które odbędą się 27 listopada.

W czasie dwóch wojen przeciw czeczeńskim
separatystom zginęło 160 tysięcy ludzi, zarówno wśród żołnierzy
jak i cywilów - podał wysoki przedstawiciel
prorosyjskich władz Czeczenii.

Czterech rosyjskich oficerów zginęło w zamachu bombowym w Czeczenii - poinformowała agencja Interfax, powołując się na rosyjskie władze.

Wysoki przedstawiciel lojalnych wobec Moskwy
władz Czeczenii poinformował o zamiarze zbudowania
ogromnego meczetu w stolicy republiki, Groznym, co ma, zdaniem
pomysłodawców, przyciągnąć mieszkańców do islamu, a zniechęcić do
ekstremizmu - poinformowały rosyjskie agencje.

Dziesięć osób zginęło w Czeczenii, gdy milicyjny samochód terenowy UAZ wyleciał w powietrze na minie - podały czeczeńskie władze. Według wstępnych danych, wśród ofiar śmiertelnych są cywile, jest też co najmniej pięć osób rannych.

Wybory parlamentarne w Czeczenii odbędą się
27 listopada - poinformował w poniedziałek na posiedzeniu rządu
Federacji Rosyjskiej minister ds. rozwoju regionalnego, Władimir
Jakowlew.

Siedmiu milicjantów zginęło w czwartek w
zamachu w Czeczenii - podała rosyjska agencja Interfax,
powołując się na źródła milicyjne.

W zamachu na komisarza wojskowego
Czeczenii, generała Selima Cujewa, do którego doszło w pobliżu
rosyjskiej bazy wojskowej w Chankale pod Groznym w Czeczenii,
rannych zostało dwóch rosyjskich żołnierzy i czterech cywilów.
Gen. Cujew nie ucierpiał.

Radykalny przywódca czeczeńskich
separatystów Szamil Basajew oznajmił, że to jego bojownicy
wywołali pożar w Teatrze im. Stanisławskiego i Niemirowicza-
Danczenki w centrum Moskwy. Zapowiedział, że kolejne "grupy
sabotażowe" przygotowują nowe ataki w całej Rosji.

Radykalny przywódca czeczeńskich
separatystów Szamil Basajew oświadczył, że to jego
bojownicy dokonali operacji w podstacji energetycznej, w
następstwie czego w środę doszło do wielkiej awarii w Moskwie.

Wyrok uniewinniający
wojskowych rosyjskich sił federalnych, oskarżonych o zabicie
czeczeńskich cywilów, zostanie na pewno zaskarżony przez rodziny
zabitych - zapowiedział jeden z krewnych ofiar.