Od kilku dni mnożą się spekulacje o chorobie dyktatora Białorusi. - Alaksandr Łukaszenka jest chory, ale to nie COVID-19 - poinformował w niedzielę Konstantin Zatulin, deputowany do rosyjskiej Dumy. Nie chciał jednak powiedzieć, co dolega samozwańczemu prezydentowi. Białoruski opozycjonista i były dyplomata Paweł Łatuszka wyjawił, że może mieć zapalenie mięśnia sercowego.