27-letnia kobieta, która w sobotę wraz z koleżanką spadła z materaca i niemal utonęła w jeziorze Nakło-Chechło w województwie śląskim, pomimo starań lekarzy zmarła w nocy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu.
Od piątku 2 lipca zwiększyła się liczba policyjnych patroli nad zalewem Nakło-Chechło w Tarnowskich Górach oraz nad akwenem Zielona w Kaletach. Samorządy przeznaczyły na to 40 tys. złotych.
Do tragedii doszło w piątek nad jeziorem Chechło-Nakło w województwie śląskim. Doszło do utonięcia trzech osób. Ofiary to 35-latek i jego 6-letnia córka oraz 27-latek.