— Od dzisiaj przestaliśmy w jakikolwiek sposób od Rosji zależeć. Gdyby nasz rząd nie zaczął budować gazociągu w Świnoujściu, bylibyśmy dziś w potężnych tarapatach. Naiwnością było twierdzić, że Rosja nie zastosuje szantażu gazowego, bo stosowali go od lat — oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, zabezpieczenie Polski w gaz jest "absolutnie pewne".