W miejscowości Przewodów doszło we wtorek do eksplozji. W sieci pojawiły się informacje, że zniszczona została biegnąca nieopodal linia energetyczna, która łączy Ukrainę z Unią Europejską. Polski rząd zdecydowanie zareagował. "To nieprawda. Apelujemy o niepublikowanie niepotwierdzonych informacji" - napisało na Twitterze Centrum Informacyjne Rządu.