Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, 40-letni mężczyzna, który śmiertelnie postrzelił policjanta na służbie, planował najprawdopodobniej inne zabójstwo. Policjanci pojawili się na jego drodze po telefonicznym zgłoszeniu od prywatnych osób. Celem Radosława Ś. miała być do niedawna bliska mu osoba.