Poseł PiS Maks Kraczkowski, współorganizator wyjazdu PiS-owskiej młodzieżówki na kurs w Sierakowie pod Poznaniem, na którym młodzi działacze mieli pić alkohol i wznosić wulgarne okrzyki, powiedział, że hasła zaczęły skandować inne osoby mieszkające w ośrodku. Zapowiedział wyjaśnienie incydentu i ukaranie winnych.