afera srebrnej

- Teraz dają to samo, tylko nagrane na kasetę - tak Zbigniew Ziobro komentuje nowe nagrania ujawnione ws. afery Srebrnej. Chodzi o aferę dwóch wież, które za 1,3 mld zł miała wybudować spółka Srebrna, nazywana "finansowym zapleczem" środowiska PiS. Ziobro uderzył też w Tuska.

Wraca afera dwóch wież, które za 1,3 mld zł miała wybudować spółka Srebrna, nazywana "finansowym zapleczem" środowiska PiS. Nagrania z przesłuchania austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Wirtualna Polska dotarła do postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa ws. afery dotyczącej spółki "Srebrna" i budowy dwóch wież. Wniosek dotyczył podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego, a złożył go poseł Ryszard Petru. Decyzja zapadła tuż przed ubiegłorocznymi wyborami do Sejmu.

Prokuratura zdecydowała się na kontrowersyjne posunięcie. Nie chciała przesłuchiwać Jarosława Kaczyńskiego, więc do postępowania z zawiadomienia Geralda Birgfellnera dołączyła zeznania prezesa PiS z zupełnie innej sprawy.

Afera związana z budową dwóch wieżowców w centrum Warszawy miała wstrząsnąć rządem PiS i zagrozić pozycji zamieszanego w nią prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Okazuje się jednak, że większość Polaków nie zna sprawy związanej z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, który miał ponieść straty w wyniku interesów ze spółką Srebrna.

Krzysztof Brejza mocno dał się we znaki prezesowi PiS. Jarosław Kaczyński pozwał posła PO za publiczne stawianie pytań ws. jego roli w spółce Srebrna. Brejzę będzie bronić jego żona, która opublikowała na Twitterze fragmenty pozwu prezesa PiS.

Roman Giertych żyje w jakimś urojonym świecie. Wydaje mu się tylko, że zna prawo, a powinien iść szybko na korepetycje z jego podstaw. Dowiedziałyby się wtedy, że podstawą tych podstaw jest: najwyższa wartość w państwie to ochrona Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Inne prawa są nieważne.

Pełnomocnik Geralda Birgfellnera mec. Roman Giertych złożył zażalenie na bezczynność prokuratury w sprawie rzekomego oszustwa podczas przygotowań do budowy wieżowców na zlecenie spółki Srebrna. Podkreśla, że "przekroczono terminy kodeksowe".