Jarosław Kaczyński pozwał posła PO. Mamy fragmenty pisma
Krzysztof Brejza mocno dał się we znaki prezesowi PiS. Jarosław Kaczyński pozwał posła PO za publiczne stawianie pytań ws. jego roli w spółce Srebrna. Brejzę będzie bronić jego żona, która opublikowała na Twitterze fragmenty pozwu prezesa PiS.
Jarosław Kaczyński pozwał Krzysztofa Brejzę o naruszenie dóbr osobistych. Chodzi o pytania publicznie stawiane przez posła PO, dotyczące działań prezesa PiS w spółce Srebrna. Zdaniem Brejzy Jarosław Kaczyński mógł popełnić przestępstwo.
Obrończynią posła będzie jego żona Dorota Brejza. Prawniczka zamieściła na Twitterze fragmenty pozwu przygotowanego przez pełnomocników Kaczyńskiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jarosław Kaczyński kontra Krzysztof Brejza. Prezes PiS pozwał posła PO
Zdaniem Brejzy najciekawszy fragment uzasadnienia pozwu to opinia, że nic nie uprawnia "nagłaśniania składania zawiadomień do prokuratury" i ich publicznej prezentacji. "Pamiętajcie jedno. Możecie sobie zgłaszać różne rzeczy do prokuratury. Ona się tym zajmie. Ale nie możecie tego upubliczniać. To pisze sam Jarosław Kaczyński" - czytamy na Twitterze Brejzy.
Zobacz też: Krzysztof Brejza kreśli czarny scenariusz dla Jarosława Kaczyńskiego
Żona posła zamieściła też fragmenty odpowiedzi na pozew. Jak podkreśla, kluczowe w sprawie jest przesłuchanie obu stron. Brejza pisze, że skoro prokurator prowadząca sprawę Gerarda Birgfellnera (pozywa Kaczyńskiego ws. Srebrnej - przyp. red.) nie chce przesłuchać Jarosława Kaczyńskiego, to może zrobi to sąd cywilny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!