Lista problemów, które zgotował sobie polski rząd, by sięgnąć po środki z Krajowego Planu Odbudowy, jest wyjątkowo długa. By zacząć je rozwiązywać, PiS musi odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie: zrezygnować z ustawy kagańcowej wobec sędziów, nawet kosztem rozpadu koalicji ze Zbigniewem Ziobrą, czy utrzymać większość do wyborów, ale bez pieniędzy z KPO. Na ustępstwa Komisji Europejskiej nie ma co liczyć, bo Bruksela powtarza, że "wszystkie kamienie milowe muszą zostać całkowicie spełnione". Nie są to kroki narzucone z zewnątrz, ale obietnica złożona przez Mateusza Morawieckiego.