śmierć olewnika(strona 5/7)

Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma
powiedział, że zrobi wszystko, by "odkryć" i "należycie ukarać"
sprawców porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika i zaginięcia
małżeństwa Drzewińskich.

Nowy minister sprawiedliwości Andrzej Czuma powiedział w radiowej audycji "Sygnały Dnia", że nie jest zwolennikiem powołania sejmowej komisji do zbadania sprawy morderstwa Krzysztofa Olewnika. Przyznał jednak, że komisję trzeba powołać, bo takie są oczekiwania społeczne.

- Liczę na to, że Czuma będzie dobrym ministrem. Czy będzie, to zależy od jego kolegów z rządu i od ogólnej sytuacji, chciałbym aby jego misja potoczyła się dobrze - mówi poseł PiS Karol Karski.

Dyrektor więzienia w Płocku wiedział, że Robert Pazik chce popełnić samobójstwo - informuje RMF FM. Mimo to dyrektor prawdopodobnie nie pilnował więźnia tak, jak należało.

Andrzej Czuma, który w piątek odbierze nominację na ministra sprawiedliwości, w poniedziałek spotka się z rodzinami Olewników i Drzewińskich. Czuma powiedział w TVP Info, że będzie to jedna z jego pierwszych decyzji. "Będę starał się docierać do rodzin ofiar" - stwierdził.

Kluby parlamentarne porozumiały się co do tekstu uchwały dotyczącej powołania komisji śledczej w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika - poinformował marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

- To nie ten czas, potrzeba trochę więcej doświadczenia i siwych włosów na głowie - poseł PO Sebastian Karpiniuk odpowiada na pytanie czy chciałby zostać ministrem sprawiedliwości.

- Nikt poważny nie zgodzi się zostać ministrem sprawiedliwości - mówi poseł SLD Ryszard Kalisz. Premier Donald Tusk odwołał prof. Ćwiąkalskiego w imię egoistycznego interesu - chce zostać prezydentem - dodaje poseł.

PSL nie chce oficjalnie potwierdzić nazwiska
Józefa Zycha, jako kandydata do komisji śledczej ws. śmierci
Krzysztofa Olewnika. Szef klubu ludowców Stanisław Żelichowski
podkreśla jednak, że w komisji powinien pracować dobry prawnik,
jakim na pewno jest były marszałek Sejmu.

Zbigniew Ćwiąkalski mówi w rozmowie z "Dziennikiem", iż jego następca musi się liczyć z tym, że jeżeli nie spełni oczekiwań politycznych, skończy jak on. - Ćwiąkalski był jednym z niewielu ministrów, który otwarcie potrafił powiedzieć Tuskowi "nie" - przyznaje jeden z prominentnych polityków PO.

Sebastian Karpiniuk, poseł PO otrzymał propozycję objęcia stanowiska ministra sprawiedliwości - poinformował TVN24. Sam Karpiniuk dementuje tę informację. Wtorkowa dymisja dotychczasowego ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego miała związek z samobójstwem Roberta Pazika, skazanego na dożywocie za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.

(Radio Zet)

Służba Więzienna potwierdziła, że 12
stycznia brat Roberta Pazika odwiedził go w areszcie w Płocku.
"Rzeczpospolita" twierdzi, że dopuszczenie do takiej rozmowy miało
wpływ na dymisję ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

- Dymisja min. Ćwiąkalskiego była potrzebna, mam nadzieję, że jego następca zajmie się merytoryczną pracą, choć nie wiem, kto wejdzie w takie bagno - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Trzy dni po tym, jak Robert Pazik został przewieziony do zakładu karnego w Płocku odwiedził go jego brat, Dariusz. Według informacji "Rzeczpospolitej", dopuszczenie do rozmowy niebezpiecznego skazanego, jakim był Robert Pazik z jego bratem miało wpływ na dymisję ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Sekcja zwłok Roberta Pazika odbędzie się w tym
tygodniu; nie ustalono jeszcze dokładnego terminu - poinformował rzecznik prokuratury w Ostrołęce Andrzej Rycharski.

Prokurator krajowy Marek Staszak straci swoje stanowisko - ustalił „Wprost”. Do jego dymisji dojdzie, gdy prezydent na wniosek premiera powoła nowego ministra sprawiedliwości. Rano z tego stanowiska zrezygnował Zbigniew Ćwiąkalski. Jego dymisja ma związek z samobójstwem Roberta Pazika, skazanego na dożywocie na zabójstwo Krzysztofa Olewnika. Ćwiąkalski twierdzi, że jego dymisja jest "wizerunkowa, a nie merytoryczna".

- Jeśli ktoś się uprze, jeśli ktoś jest wyjątkowo zdeterminowany, by odebrać sobie życie, to zawsze znajdzie na to sposób - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" dr. Paweł Moczydłowski, socjolog, były szef Służby Więziennej. Zaznaczył też, że nie wyobraża sobie sytuacji, by strażnik czy ktokolwiek inny wszedł do celi i "pomógł" więźniowi w samobójstwie.

Postępowanie dotyczące okoliczności śmierci
Roberta Pazika zostało przeniesione z płockiej prokuratury
rejonowej do Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce. Taka jest decyzja
warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej - poinformował
wiceminister sprawiedliwości Marian Cichosz. Pazik miał zeznawać jako świadek w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w postępowaniu dotyczącym zabójstwa Olewnika.

Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że nie wierzy w samobójstwo Roberta Pazika. To kolejny skazany za zabójstwo Krzysztofa Olewnika, który powiesił się w więziennej celi.