Dyrektor więzienia wiedział, że Pazik chce się zabić
Dyrektor więzienia w Płocku wiedział, że Robert Pazik chce popełnić samobójstwo - informuje RMF FM. Mimo to dyrektor prawdopodobnie nie pilnował więźnia tak, jak należało.
23.01.2009 | aktual.: 23.01.2009 17:58
Reporterzy RMF FM ujawnili notatkę służbową, którą szef aresztu śledczego w Łodzi wysłał do Płocka i do Sztumu. W notatce napisano, że Pazik przejawia tendencje samobójcze.
Robert Pazik odbywał karę dożywocia za zabójstwo Krzysztofa Olewnika, syna biznesmena z Płocka. W poniedziałek po godz. 4.40 znaleziono go powieszonego na prześcieradle na kracie przedsionka jednoosobowej celi. Drzwi celi otworzył strażnik oddziałowy, do którego zadań należało sprawdzanie co godzinę, jak zachowuje się osadzony. Natychmiast przystąpiono do reanimacji. Wezwano też pogotowie ratunkowe. Kilka minut po godz. 5 stwierdzono zgon.
W notatce mowa jest o tym, że już w kwietniu ubiegłego roku mężczyzna próbował się otruć relanium. Wtedy służba więzienna w Sztumie udaremniła samobójstwo. Pazik zwierzył się swojemu koledze, że i tak się zabije.
Dyrektor więzienia, do którego dotarła notatka nie dopełnił swoich obowiązków, albo – czego nie można wykluczyć – stworzył możliwość do popełnienia samobójstwa - pisze RMF na swojej stronie internetowej.
