- Przez kilka lat, jak zasypiałam, cały czas rozmawiałam w myślach z moim lekarzem – mówi Donata Wojnicz, u której w wieku 46 lat wykryto raka szyjki macicy. Ale to nie był doktor, któremu zawdzięcza życie. Lekarz, o którym opowiada, omal jej go nie odebrał.