"Choćby jutro nałożymy embargo na rosyjski węgiel, potrzebna zgoda UE". Morawiecki o surowcach z Rosji

Z każdą minutą ta wojna staje się coraz straszniejsza. Najważniejsze jest to, by dzisiaj spowodować, żeby Ukraina obroniła swoją suwerenność. Polska, która wspiera Ukrainę (...) ma pełną świadomość tego, że Ukraina staje w obronie wolności i ukraińskich wartości - mówił Mateusz Morawiecki. Premier apelował też, by nie kupować rosyjskich surowców, bo zasilają one gospodarkę Putina.

"Ta wojna staje się coraz straszniejsza". Morawiecki w Brukseli
"Ta wojna staje się coraz straszniejsza". Morawiecki w Brukseli
Źródło zdjęć: © PAP | VIRGINIA MAYO / POOL

01.03.2022 | aktual.: 01.03.2022 18:52

We wtorek premier Mateusz Morawiecki przebywa z wizytą w Brukseli. Podczas spotkania z mediami przedstawił on plan odbudowy dla Ukrainy. A także wsparcie szybkiej ścieżki na drodze Ukraińców do Unii Europejskiej.

- Potrzebny jest plan odbudowy dla Ukrainy - np. 100 mld euro, które byłoby finansowane przez UE po to, żeby odbudowali zniszczone szkoły, szpitale czy osiedla - wyjaśnił premier.

- Putin zdecydował o ataku przede wszystkim dlatego, że czuł słabość Zachodu, brak jedności i solidarności. Nasza odpowiedź teraz jest odpowiedzią solidarną, która ma pokazać, że jesteśmy zjednoczeni - tłumaczył premier Morawiecki.

Premier odniósł się też do ostatnich doniesień z Ukrainy. - Widzimy, co działo się w Charkowie. W ostatnich godzinach zaatakowano cywilów. Rosyjskie bomby przyczyniają się do mordowania niewinnych ludzi - tych, których przyjmujemy w korytarzu humanitarnym - opisywał.

Unia Europejska reaguje wobec wojny na Ukrainie

Morawiecki podkreślał, że w tej chwili najważniejsza jest obrona suwerenności i niepodległości przez Ukrainę. - Oni stają także w obronie wartości europejskich. Mamy pełną świadomość tego, że Ukraina staje w obronie wolności - podkreślał premier.

Premier mówił o relacjach Ukrainy z Unią Europejską. - Te relacje dzisiaj nie mogą być słabsze niż te, które były wcześniej. Stąd w liście, który parę dni temu z premierem Słowenii zaprezentowaliśmy, przedstawiliśmy perspektywy dojścia Ukrainy do UE - zaznaczył Morawiecki.

Uniezależnienie się od Rosji

Jednym z poruszonych wątków była też kwestia sankcji. - Nie może być takiej sytuacji, żeby strona, która dokonuje inwazji, korzystała na tym stanie, a zaatakowana strona była poszkodowaną przez wojnę, ale także, żeby traciła szanse i nadzieje na przyszłość i rozwój - wyjaśniał premier.

Zdaniem Morawieckiego jedyną bronią Zachodu są właśnie sankcje. - Możemy zatrzymać agresora jedynie poprzez mocne sankcje. Domagamy się jak najdalej rozwiniętego pakietu. Widzimy, że rosyjska gospodarka otrzymała potężne uderzenie, ale ona jest codziennie zasilana poprzez sprzedaż ropy i gazu (...). Domagamy się sankcji po to, żeby Putin nie decydował o losach Ukrainy. Europa znalazła się w punkcie zwrotnym swojej historii. Ukraina twardo stawia opór barbarzyńskiej napaści, ale poziom naszych sankcji musi być czymś, co wstrząśnie Kremlem - przekonywał.

Premier zadeklarował embargo na rosyjski węgiel. - Choćby jutro nakładamy embargo. Jesteśmy na to gotowi - zadeklarował.

Materiał aktualizowany

Zobacz także