Trwa ładowanie...
d3e53r3
Szydło oskarża Morawieckiego? "Poszli do polityki dla pieniędzy i kłócą się"

Szydło oskarża Morawieckiego? "Poszli do polityki dla pieniędzy i kłócą się"

Szefostwo PZU wpłaciło ponad 200 tys. zł na rzecz PiS, a osoby na kierowniczych stanowiskach m.in. w Orlenie, wpłacili duże sumy na kampanie wyborcze Beaty Szydło i Joanny Kopcińskiej. W programie "Tłit" Michał Wróblewski pytał posłankę Izabelę Leszczynę, czy za rządów Platformy Obywatelskiej była podobna praktyka. - Mam za sobą cztery kampanie, dwie, gdy byliśmy partią rządzącą. Nigdy nie otrzymałam żadnych pieniędzy od pracowników spółek Skarbu Państwa. Jestem przekonana, że premier Donald Tusk, Ewa Kopacz, Grzegorz Schetyna i Borys Budka nigdy nie pozwoliliby na coś takiego. Kiedy my rządziliśmy, to na czele spółek Skarbu Państwa stali kompetentni prezesi najczęściej z rynku - powiedziała Izabela Leszczyna w programie "Tłit". Była premier Beata Szydło, odnosząc się do publikacji na swój temat, stwierdziła na Twitterze, że medialny atak na nią mógł być inspirowany przez jej przeciwników. Dodała, że kwestia wpłat dotyczy wielu innych polityków. Sugestia może dotyczyć otoczenia premiera Mateusza Morawieckiego. - Dziękuję, że mi pan przytoczył to oświadczenie, bo pani Szydło była łaskawa zablokować mnie na Twitterze, więc nie widzę jej oświadczeń. Zablokował mnie także pan minister Buda i pan minister Błaszczak. Jest oczywiste, że to nie jest kwestia tylko Ziobry. Oni wszyscy poszli do polityki dla pieniędzy i dla realizowania własnych prywatnych interesów. To grupa ludzi, których nie łączy nic. Kłócą się ze sobą i jedynym spoiwem jest Kaczyński, którego wszyscy się boją - dodała posłanka PO. Michał Wróblewski dopytywał o publikację "Gazety Wyborczej", według której władze partii wydały polecenia szefom państwowych spółek, by dokonywali określonych wpłat. - Wydaje mi się to bardzo prawdopodobne. To rozumienie państwa przez Kaczyńskiego. Kaczyński rozumuje tak, że skoro dzięki mnie - bo PiS to Kaczyński - ktoś zarabia duże pieniądze, to musi się z nami podzielić, bo utrzymanie się PiS przy władzy jest w jego prywatnym interesie - oceniła posłanka PO. Michał Wróblewski dopytywał o scenariusz w przypadku powrotu PO do władzy. Padła deklaracja. - (Takie procedery - red.) nie miały miejsca i nigdy nie będą miały miejsca. My naprawdę traktujemy państwo poważnie jako własność wszystkich obywateli, by obywatelom żyło się godnie - zapowiedziała Izabela Leszczyna.

d3e53r3
d3e53r3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj