PolskaSzybko na ratunek

Szybko na ratunek

W karetkach zamiast lekarzy będą jeździć
ratownicy, a wezwiemy ich dzwoniąc pod numer 112. Za dwa tygodnie
nowymi przepisami o ratownictwie zajmie się rząd - informuje
"Rzeczpospolita".

25.02.2006 | aktual.: 25.02.2006 09:07

W tej chwili nad projektem ustawy debatują urzędnicy w Ministerstwie Zdrowia. Prace nad przepisami zostały przyspieszone po styczniowej katastrofie w Katowicach. Mówiło się wtedy, że gdyby nie dobra wola ludzi, akcja ratunkowa przebiegałaby dużo mniej sprawnie - bo jej organizacji nie regulują przepisy.

Projekt ustawy, do którego dotarła "Rz", mówi, że ratownictwo medyczne będzie finansowane z budżetu - ta część przepisów wejdzie w życie w styczniu przyszłego roku. Nowe uregulowania mają kosztować budżet 1,2 mld zł. Te pieniądze się znajdą i będą dodatkowym wsparciem systemu służby zdrowia - zapowiada minister zdrowia Zbigniew Religa.

Inne uregulowania, które m.in. określą, jak ma przebiegać akcja ratunkowa, zaczną obowiązywać od razu po uchwaleniu ustawy. Co zmieni ustawa? Przede wszystkim w karetkach nie będzie musiał jeździć lekarz (tak jest w tej chwili). Znajdą się w nich za to przynajmniej dwaj ratownicy medyczni. To oni będą odpowiedzialni za dowiezienie pacjenta na najbliższy szpitalny oddział ratunkowy, gdzie zajmie się nim lekarz. Ratownicy muszą mieć skończone studia licencjackie.

Nowe przepisy przewidują, że karetka powinna dojechać na miejsce wypadku w ciągu ośmiu minut. Maksymalnie czas oczekiwania na pomoc może się wydłużyć do 12 minut w mieście i 20 poza nim. Czy to się uda? Eksperci twierdzą, że mamy do tego wystarczającą liczbę karetek.

Nowa ustawa przewiduje, że za zorganizowanie systemu ratowniczego odpowiada w każdym regionie wojewoda. Wojewoda ma co trzy lata przygotować aktualny plan działania na wypadek, gdyby w jego regionie doszło do katastrofy. Przy jego urzędzie ma działać też centrum koordynacyjne - takie samo, jakie koordynowało akcję pomocy po katastrofie w Katowicach. (PAP)

Więcej: rel="nofollow">Rzeczpospolita - Szybko na ratunekRzeczpospolita - Szybko na ratunek

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)