Szybki proces i wyroki. Skazano "kurierów" migrantów
Sąd w Bielsku Podlaskim skazał małżeństwo za przewóz nielegalnych migrantów z Białorusi. Wyrok zapadł w piątek, a sprawa dotyczyła przewozu siedmiu osób w wynajętym busie.
Mężczyzna został skazany na 10 miesięcy więzienia, a jego żona otrzymała karę ośmiu miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok nie jest prawomocny, a jego treść zostanie podana do publicznej wiadomości.
Przewóz migrantów i wyrok sądu
Małżonkowie, mieszkańcy województwa pomorskiego, zostali zatrzymani w maju ubiegłego roku przez Straż Graniczną na drodze krajowej nr 19 w okolicach Bociek. Oskarżono ich o pomoc w organizacji nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Proces trwał zaledwie jeden dzień.
Mężczyzna, który jest z pochodzenia Romem, przebywał w areszcie z powodu innej sprawy i odpowiadał przed sądem jako recydywista. Jego wyjaśnienia były odbierane w formie telekonferencji. Żona oskarżonego nie stawiła się na rozprawie.
Zmienna wersja wydarzeń
Podczas śledztwa oskarżeni zmieniali swoje wyjaśnienia. Mężczyzna twierdził, że przewóz migrantów był przysługą dla znajomego, który poprosił go o przewiezienie grupy Ukraińców. W pierwszej wersji mówił, że przyjechał do Bielska Podlaskiego w sprawach biznesowych, a jego żonę zaczepiły osoby o ciemnej karnacji, prosząc o podwiezienie do Warszawy.
Później wersja ta uległa zmianie. Oskarżony przyznał, że znajomy zajmował się transportem nielegalnych migrantów i przekazał mu kontakt. Za przewóz miał otrzymać 2,5 tys. zł plus zwrot za paliwo.
Dowody i wyrok
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uznał, że dowody jednoznacznie wskazują na winę małżonków. Sędzia Dariusz Wiśniewski przywołał zeznania migrantów, którzy potwierdzili, że wsiedli do pojazdu w miejscu ustalonym z przemytnikami. Sędzia podkreślił, że oskarżeni przyznali się do odbioru migrantów po konfrontacji z zapisami korespondencji z telefonów.
- Kierowali się lokalizacjami wysyłanymi im przez nieznaną im osobę (...). Oboje oskarżeni celowo przyjechali na terytorium województwa podlaskiego, by odebrać nielegalnych migrantów - dodał sędzia Wiśniewski.
Prokuratura wyłączyła wątek zleceniodawców przewozu migrantów do odrębnego postępowania. Od czasu kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią, Straż Graniczna i policja zatrzymują w Podlaskiem setki tzw. kurierów. W 2024 r. zatrzymano ponad 300 osób podejrzanych o pomoc w nielegalnej migracji.