Szybki awans żony ministra. Z eksperta na dyrektora w GIS

Choć większość instytucji państwowych i prywatnych wymaga od kandydatów na dyrektorów minimum 3 lat doświadczenia na podobnym stanowisku, wymagania te najwyraźniej nie obowiązują w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Romualda Wąsik – żona wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika – została dyrektorem w centrali GIS raptem po kilkunastu miesiącach pracy na stanowisku eksperta. Co więcej, awans ten poprzedziła zmiana przepisów.

Maciej Wąsik przekonywał już wcześniej, że jego żona ma kompetencje do objęcia posady w GIS
Maciej Wąsik przekonywał już wcześniej, że jego żona ma kompetencje do objęcia posady w GIS
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Adam Chelstowski
Sylwester Ruszkiewicz

13.10.2021 16:13

Romualda Wąsik, z wykształcenia chemik i biochemik, pracowała w GIS od kwietnia 2019. Jak informowała wówczas Wirtualna Polska, żona wiceszefa MSWiA najpierw została ekspertem w Departamencie Nadzoru nad Środkami Zastępczymi. Nieco ponad rok później, w sierpniu 2020, departament zmienił nazwę na Departament Nadzoru nad Chemikaliami. Według naszych ustaleń, jego pierwszym dyrektorem została właśnie żona polityka PiS.

Według informacji Wirtualnej Polski, nazwę departamentu zmieniono, aby uniknąć kontrowersji.

- Zmieniono tak statut GIS, żeby żona ministra nie została dyrektorem departamentu, w którym pracowała jako ekspert. Najpierw próbowano zmienić nazwę departamentu na Departament Bezpieczeństwa Chemicznego, a po konsultacjach z Głównym Inspektorem Sanitarnym uznano, że lepsza będzie nazwa Departament Nadzoru nad Chemikaliami - mówi nam były wysoko postawiony urzędnik GIS.

Strona Głównego Inspektoratu Sanitarnego
Strona Głównego Inspektoratu Sanitarnego

Zmienione przepisy. Nowa nazwa departamentu

Proces zmiany nazwy - który rozpoczął ówczesny szef GIS Jarosława Pinkasa - trwał ponad miesiąc. Obiekcji nie zgłosili ani urzędnicy Rządowego Centrum Legislacji i Urzędu ds. Ochrony Danych Osobowych, ani minister ds. europejskich. Ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski wydał stosowne rozporządzenie.

Na mocy nowych przepisów Departament Nadzoru nad Chemikaliami zastąpił formalnie Departament Nadzoru nad Środkami Zastępczymi. Przepisy weszły w życie 25 sierpnia ubiegłego roku. Kilka dni później na czele departamentu stanęła żona wiceszefa MSWiA.

- Pani Romualda Wąsik została powołana na stanowisko Dyrektora Departamentu Nadzoru nad Chemikaliami w Głównym Inspektoracie Sanitarnym z dniem 1 września 2020 r. na podstawie ustawy o służbie cywilnej przez ówczesnego Dyrektora Generalnego GIS, spełniając wymagania wskazane w ustawie – potwierdza dla Wirtualnej Polski rzecznik GIS Szymon Cienki.

Jaki jest zakres obowiązków pani dyrektor? Rzecznik GIS informuje, że chodzi o nadzór nad polityką dotyczącą "substancji chemicznych i ich mieszanin, detergentów, produktów biobójczych, produktów kosmetycznych, niektórych substancji wykorzystywanych do produkcji narkotyków, nowych substancji psychoaktywnych itd."

Według urzędników Inspektoratu, Romualda Wąsik została wyłoniona w toku naboru jako najlepszy kandydat w postępowaniu. Została wówczas zatrudniona na podstawie umowy o pracę.

Już wtedy przyjęcie do pracy żony wiceministra budziło kontrowersje. Z informacji GIS wynikało, że nabór ogłoszono 1 października 2018 r., a przyjmowanie ofert zakończono 11 października. Poszukiwano wówczas głównego specjalistę do spraw nadzoru, sprawozdawczości i analiz w Departamencie Nadzoru nad Środkami Zastępczymi. Informację o wyniku naboru ogłoszono kilka miesięcy później - 29 marca 2019 r. Poinformowano, że... nikogo nie przyjęto. 1 kwietnia w GIS została zatrudniona Romualda Wąsik.

Kontrowersyjny nabór. Eksperckie stanowisko

Żona wiceszefa MSWiA do niedawna była warszawską radną PiS w Radzie Dzielnicy Praga-Południe. W tym samym czasie, kiedy obejmowała funkcję dyrektorską, zrezygnowała z mandatu radnej.

Choć wygaśnięcie mandatu, jak mówi nam rzecznik prasowy Dzielnicy Praga-Południe Andrzej Opala, nastąpiło zgodnie z przepisami, to była już radna nie złożyła na koniec kadencji - mimo takiego obowiązku - oświadczenia majątkowego. Ostatnie dostępne oświadczenie jest z 29 maja 2020 rok i obejmuje stan posiadania za cały rok 2019. Wynika z niego m.in. że na stanowisku eksperta w GIS Romualda Wąsik zarobiła przez 8 miesięcy 56 156 zł (miesięcznie wychodzi 7019 zł).

Obraz

Ile zarabia jako dyrektor w GIS? Urzędnicy Inspektoratu twierdzą, że to tajemnica i zasłaniają się ustawą o służbie cywilnej. Jak ustaliliśmy jednak nieoficjalnie, miesięcznie to kilkanaście tysięcy złotych.

Co ciekawe, kiedy Romualda Wąsik obejmowała stanowisko eksperta w GIS (w kwietniu 2019 r.), nie korzystała z przywilejów członka korpusu służby cywilnej, również w zakresie finansowym. Ówczesny rzecznik Inspektoratu Jan Bondar zapewniał nas, że wysokość wynagrodzenia pani Wąsik wynikała z rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej m.in. w urzędach administracji rządowej.

Pani dyrektor nie odpowiada. Pan minister broni żony

W czwartek 7 października wysłaliśmy do sekretariatu departamentu, którym kieruje Romualda Wąsik, pytania. M.in. pytaliśmy panią dyrektor o "ocenę z punktu widzenia etycznego i moralnego pełnienia funkcji dyrektorskiej w państwowym urzędzie w kontekście zajmowania przez Macieja Wąsika kierowniczych stanowisk w rządzie". Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Tego samego dnia skierowaliśmy pytania również do kierownictwa GIS. Czy częstą praktyką w Inspektoracie jest obejmowanie stanowisk dyrektorskich przez urzędników pełniących wcześniej stanowisko eksperta? Odpowiedzi również nie otrzymaliśmy.

Przypomnijmy: przy wcześniejszym zatrudnieniu jego żony w GIS Maciej Wąsik przekonywał nas, że nie było w tym nic nadzwyczajnego.

- Moja żona posiada odpowiednie kwalifikacje i ma doświadczenie naukowe do zajmowania tego stanowiska. Jest z wykształcenia chemikiem i biochemikiem, jest absolwentką Wydziału Chemii UW oraz Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Posiada doktorat z chemii i biochemii w Polskiej Akademii Nauk. Ma w swoim dorobku wiele prac naukowych, także w języku angielskim. Zna dwa języki obce: angielski i francuski. Jest profesjonalnie przygotowana do pracy w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Wystartowała w konkursie, przeszła procedurę naboru, spełniła wszystkie kryteria – mówił Wirtualnej Polsce minister Maciej Wąsik.

- Teoretycznie gdziekolwiek moja żona by nie pracowała, byłoby to kontrowersyjne. Nie widzę żadnego konfliktu interesów. Widziałbym, gdyby pracowała w prywatnym koncernie farmaceutycznym, ale nie pracuje - dodał minister. - Faktu, że moja żona pracuje w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, nie ukrywałem i nie ukrywam. Informacja o tym jest wpisana do mojego Rejestru Korzyści Majątkowych - podkreślił.

Tak polityk mówił przy okazji zatrudnienia jego żony na stanowisku eksperta w GIS wcześniej. Sprawdziliśmy Rejestr Korzyści Majątkowych. Od 3 grudnia 2019 r. informacje na temat Romualdy Wąsik nie były aktualizowane. Z dokumentu wynika jednak, że zajmuje ona nadal stanowisko eksperta.

Chcieliśmy porozmawiać z wiceszefem MSWiA na temat dyrektorskiej posady jego żony, ale nie odbierał od nas telefonu.

Obraz
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (754)