Szwedzki minister o uszkodzeniu światłowodu: Traktowane poważnie
- Sprawa traktowana jest poważnie - przekazał minister obrony cywilnej Szwecji Carl-Oscar Bohlin, odnosząc się do sprawy uszkodzenia kabla internetowego. - Rząd jest w kontakcie z odpowiednimi władzami i śledzi rozwój wydarzeń - dodał minister.
03.12.2024 12:57
We wtorek rano szwedzkie media podały, że na terytorium Finlandii doszło do uszkodzenia w dwóch miejscach światłowodu pomiędzy Szwecją i Finlandią, a z powodu awarii około 6 tys. gospodarstw i około stu firm zostało pozbawionych dostępu do internetu.
Według Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego Fińskiej Agencji Infrastruktury (Traficom) uszkodzone zostały dwa kable - jeden w Vihti, a drugi w Espoo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W sprawie nie wszczęto dochodzenia"
Zgodnie z pierwotnymi doniesieniami fińska policja miała podejrzewać umyślne przestępstwo i badać sprawę pod kątem "sabotażu".
Przed południem fiński operator telekomunikacyjny Elisa podał, że kabel internetowy uszkodzony niedaleko Helsinek został przypadkowo przerwany w jednym miejscu podczas pracy koparki i nie był to akt sabotażu.
Jak poinformowała w komunikacie komenda główna fińskiej policji, dementując wcześniejsze doniesienia medialne, "w sprawie nie wszczęto dochodzenia".
Z kolei minister obrony cywilnej Szwecji Carl-Oscar Bohlin, cytowany przez szwedzki dziennik "Aftonbladet", zareagował na sytuację, informując, że "sprawa traktowana jest poważnie", a "fińska policja bada, co się stało". - Rząd jest w kontakcie z odpowiednimi władzami i śledzi rozwój wydarzeń - dodał minister.
Wcześniej w listopadzie doszło do przerwania dwóch kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, łączących Litwę ze Szwecją oraz Finlandię z Niemcami. Śledztwo w sprawie możliwego sabotażu prowadzi m.in. szwedzka prokuratura. O uszkodzenie kabli podejrzany jest chiński statek Yi Peng 3.
Czytaj też:
Źródło: PAP, Aftonbladet